poniedziałek, 3 grudnia 2018

Exhibition in CKiT Mrągowo.






Jerzy Ruszczyński - wystawa malarstwa


W grudniu zapraszamy Państwa do zwiedzania wystawy artysty wyjątkowego, niepowtarzalnego, nie definiowanego żadną tradycją artystyczną.
Jerzy Ruszczyński to kreator swojego własnego, wybitnie osobistego stylu. To artysta o skomplikowanym umyśle i sercu pełnym egzystencjalnego bólu. Inspiracja, która dała początek jego kreacjom, wynika z potrzeby odkrywania związku między dwoma światami: wewnętrznym i zewnętrznym. Jest to przedstawienie za pomocą znanych symboli międzyludzkiej komunikacji, tak aby w następnej kolejności móc ukazać psychologiczne reakcje zachodzące w umyśle człowieka.
J.R.: Często nie zdajemy sobie sprawy, jak rzeczywistość kształtuje nasze organizmy, zmuszając nas do określonych postępowań. Poprzez sztukę możemy pokazywać zależności wynikające z obcowania z rzeczywistością w formach plastycznych. Tworzone przeze mnie obrazy są dziennikarskim zapisem tych zależności.
Obrazy J. Ruszczyńskiego odsłaniają złe nastroje artysty, udręczone zainteresowanie ludzkością i niebezpieczeństwami otaczającej rzeczywistości. To próba dialogu z odbiorcą za pomocą rozpoznawalnych znaków.
J.R.: Umieszczając w obrazie teksty, słowa, litery, cyfry wzbogacam komunikację z odbiorcą sugerując to, co w danym obrazie jest istotą rzeczy. Często w obrazie umieszczam główną postać np. siebie i postacią tą zastępuję widza, czyli „Ja” jestem jednocześnie oglądającym obraz i widzem patrzącym na obraz. Jest to być może paradoks, ale bardzo istotny, bo kiedy widz utożsami się ze mną, przeżyje obraz tak, jak gdybym przeżywał go „Ja”. Czyli sam widz występuje w obrazie jako twórca.
Przedstawiane światy są wybranymi fragmentami rzeczywistości, która odbiorcę/widza często wprawia w zakłopotanie. Zwłaszcza, że artysta nie podaje oczywistego klucza odczytywania swych dzieł. Jednak w miarę obcowania ze światem przedstawionym na płótnach artysty, wzrasta świadomość „psychologicznej głębi” kryjącej się w scenach Jerzego Ruszczyńskiego oraz znaczenia czwartego wymiaru, jakim jest czas.
J.R.: Musimy sobie uświadomić jedną podstawową rzecz: że my to nie my, że nie jesteśmy sobą dosłownie. Jesteśmy wynikiem powstania nas w tu i teraz. Mamy za sobą cały szereg wypadków, które doprowadziły nas do chwili obecnej i jesteśmy jedynie ogniwem łańcucha łączącego nas z przyszłością, jesteśmy konsekwencją przeszłych zdarzeń i nic nie mamy do powiedzenia jako my, lecz jako to, co było przed nami. Dlatego tworząc obraz rzeczywisty, w momencie wytwarzania mamy dane z przeszłości, a obrazem łączymy przyszłość.



http://ckit.mragowo.pl/pl/news/info/671/jerzy-ruszczynski-wystawa-malarstwa.html?returnUrl=%3Fpage=1

Brak komentarzy: